Wszystkich miłośników zwierząt, a w szczególności wielbicieli koni, na pewno zmartwi fakt, że uśpiono najstarszego konia na świecie. Wspaniały Shayne rasy Irish Draught miał 51 lat.
Poznajcie jego historię.
Długowieczność Shayne’a tłumaczy fakt, że kasztanowaty koń całe życie spędził w prywatnych, dobrze utrzymanych stajniach, a dosiadano go naprawdę sporadycznie.
Dzięki temu mógł wesoło galopować po wybiegu, a jego forma wpędzała w kompleksy osobniki młodsze od niego nawet o 20-30 lat.
„Shayne to naprawdę wspaniały koń. Łatwo zapomnieć ile miał lat. Dokuczał mu jednak artretyzm. W ostatnich dniach nie był w stanie ustać na nogach, więc z bólem serca zdecydowaliśmy się go uśpić. Odszedł 22 lutego” – wypowiada się opiekunka konia, pani Sue Barton.
Co ciekawe, najstarszy koń na świecie mieszkał w tej samej miejscowości, z której pochodzi aktualny najstarszy pies świata, 24-letni Pip.
W specjalnym domu opieki dla koni w Essex, niczego mu nie brakowało. Do dyspozycji miał 40 akrów wolnej przestrzeni i aż 4 posiłki dziennie. Jego wysokokaloryczna dieta składała się przede wszystkim z błonnika, buraków cukrowych i lucerny. Aby utrzymać stałą wagę 480 kg podawano mu się także kapustę.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz